Czy utwór „Bóg się rodzi” jest prywatną kolędą Lubomirskich?

opublikowano: 2025-12-25, 15:37
wszelkie prawa zastrzeżone
Utwór „Bóg się rodzi” nazywany jest „królową polskich kolęd”, a jej pochodzenie jest iście szlacheckie, bowiem została napisana przez Franciszka Karpińskiego dla księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej.
reklama

Zobacz także:

Kolęda powstała w burzliwych czasach schyłku I Rzeczypospolitej, a autorem jej tekstu był Franciszek Karpiński, poeta doby oświecenia, twórca i przedstawiciel sentymentalizmu, dramatopisarz, moralista, tłumacz i publicysta. Sprawował też pieczę nad biblioteką Czartoryskich. Później pracował jako guwerner na dworach magnackich. Tak trafił do majątku Branickich w Białymstoku, gdzie przebywał w latach 1785–1818. W tym okresie napisał słynną kolędę „Bóg się rodzi”. Miał ją stworzyć na zlecenie znanej mecenaski kultury księżnej Izabeli z Czartoryskich Lubomirskiej, żony marszałka wielkiego koronnego Stanisława Lubomirskiego. Przez lata wskazywano, że Karpiński zapisał tekst pastorałki podczas pobytu w Dubiecku nad Sanem pod Przemyślem, ale obecnie ta wersja jest podważana przez historyków. Drugim wskazywanym miejscem powstania utworu jest wspomniany wcześniej Białystok.

Publiczne prawykonanie kolędy miało miejsce w starym kościele farnym w 1792 roku. Jako że należy do liryki religijnej, wydana została drukiem w zbiorze zatytułowanym „Pieśni nabożne” i opublikowanym w drukarni przy klasztorze ojców Bazylianów w Supraślu w 1792 roku.

Pastorałką zachwycił się także Karol Miarka, który 112 lat później opublikował ją w „Kantyczkach”, wydanych w Mikołowie. Znalazła się m.in. w repertuarze Zespołu Pieśni i Tańca „Mazowsze”, jak i Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”, Ireny Santor, Wiesława Ochmana, Michała Bajora, Ewy Bem, Stanisława Sojki, Justyny Steczkowskiej czy Ewy Urygi.

Tablica pamiątkowa w starym kościele farnym w Białymstoku (fot. Jwdys).

Początkowo tekst Karpińskiego śpiewano do różnych melodii. Obecnie znana, dostojna melodia w rytmie poloneza utrwaliła się w pierwszej połowie XIX wieku. Jej autorstwo nie jest do końca pewne. Najczęściej przypisuje się ją kompozytorowi Karolowi Kurpińskiemu. Istnieją także teorie o ludowym pochodzeniu melodii. Badacze wskazują też, że Karpiński wykorzystał poloneza koronacyjnego królów polskich, przypisywanego tradycji dworskiej z czasów Stanisław August Poniatowski. Najstarszy znany zapis nutowy pochodzi z przełomu XVIII i XIX wieku z Sandomierza, a w 1838 roku melodię opublikował w swoim śpiewniku kościelnym ks. Michał Mioduszewski.

reklama

„Bóg się rodzi” w kulturze polskiej

„Bóg się rodzi” bardzo szybko przestała być wyłącznie pieśnią religijną. Łączy w sobie bowiem wątki religijne, społeczne i narodowe. Szczególny wymiar nadała jej ostatnia, piąta zwrotka, rozpoczynająca się od słów: „Podnieś rękę, Boże Dziecię, błogosław Ojczyznę miłą”. W obliczu rozbiorów utwór stał się nieformalnym hymnem narodowym, niosącym pociechę i nadzieję. W okresie zaborów cenzura kazała zmieniać słowo „ojczyznę” na „krainę”. Podczas II wojny światowej kolędę śpiewano zamiast zakazanego „Mazurka Dąbrowskiego”. W trudnych okresach, jak stan wojenny, spontanicznie dopisywano do niej nowe, aktualne zwrotki.

Dziś „Bóg się rodzi” jest nieodłącznym elementem polskich świąt. Nazywa się ją „królową polskich kolęd”, a jej uniwersalne przesłanie i majestatyczna forma inspirują artystów. Utwór nagrywały największe gwiazdy polskiej estrady. Kolęda trafiła również do kultury masowej. Często była też cytowana przez papieża Jana Pawła II. Przywołał ją m.in. w  orędziu Urbi et orbi w 1996 roku, w kontekście narodów cierpiących z powodu wojen i prześladowań.

 Boże Dziecię swoją cichą obecnością wzywa ludzi, aby przezwyciężyli nienawiść i urazy, pomaga im podjąć na nowo dialog i iść dalej razem po drogach życia. Stając się głosem i rzecznikiem tęsknoty wszystkich ludzi, polski poeta pisze: Podnieś rączkę Boże Dziecię, Błogosław Ojczyznę miłą
- Jan Paweł II, «Urbi et orbi». Bóg staje się Człowiekiem dla każdego (Watykan 25 grudnia 1996) DZ, V, s. 182.

O pochodzeniu kolędy przypomniał niedawno w jednym z wywiadów Jan Lubomirski-Lanckoroński. W rozmowie z redaktor Karoliną Motylewską z „Jastrząb Post” zaznaczył, że  jest to ich „prywatna domowa kolęda”, która została „napisana przez Karpińskiego, dla mojej sześć razy prababki, czyli Elisabeth, która posiadała Łańcut”.

Źródła:

  • W. Hajduk-Gawron, „Bóg się rodzi, moc truchleje”. Na wyrywki: 100 cytatów z polskiej poezji i dramatu, które powinien znać także cudzoziemiec, red. Romualda Cudaka i in., 3775, Wydawnictwo Uniwersytetu Śląskiego, 2018, s. 51–54.
  • Jan Paweł II, „Urbi et orbi”. Bóg staje się Człowiekiem dla każdego (Watykan 25 grudnia 1996) DZ, V, s. 182.
  •  A. Seul, Nawiązania do kolędy "Bóg się rodzi" podczas świątecznych spotkań Jana Pawła II z wiernymi [w:] Język – Szkoła – Religia11(4), 2016, 66–87.  
  • www.wolnelektury.pl,
  • www.jastrzabpost.pl,
  • www.muzhp.pl,
  • www.misyjne.pl,
  • www.encyklopedia.pwn.pl.

Polecamy e-book Anny Wójciuk – „Jedz, pij i popuszczaj pasa. Staropolskie obyczaje i rozrywki”

Anna Wójciuk
Jedz, pij i popuszczaj pasa. Staropolskie obyczaje i rozrywki
cena:
11,90 zł
Wydawca:
PROMOHISTORIA [Histmag.org]
Liczba stron:
115
Format ebooków:
PDF, EPUB, MOBI (bez DRM i innych zabezpieczeń)
ISBN:
978-83-65156-41-9

Książka dostępna również jako audiobook!

reklama
Komentarze
o autorze
Mikołaj Szczerbiński
Absolwent historii specjalizujący się w dziejach XX wieku.

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2025 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone