Lutowy numer miesięcznika „Odkrywca” (nr 02/2019)

opublikowano: 2019-02-04, 17:36
wszelkie prawa zastrzeżone
W lutowym numerze miesięcznika „Odkrywca” m.in. dwie historie, które, mimo że nie znajdują się jedna obok drugiej w gazecie, mimo że dotyczą zupełnie innej tematyki, jednak warto je przeczytać najlepiej w tym samym dniu. Dlaczego?
reklama
![] (https://histmag.org/grafika/thumbs/odkrywca219_300x400_thb_491622.JPG(Lutowy numer miesięcznika „Odkrywca” (nr 02/2019) - okładka))

U podstaw pierwszej znajdują się opowieści dziadka przekazywane wnuczkowi siedzącemu na kolanach (s. 12). Jedną z nich – po wielu latach – ów brzdąc będący już dorosłym człowiekiem, skutecznie zweryfikował.

Drugi materiał rozpoczyna się w latach 70., również opowieściami, ale tym razem toczącymi się między szczwanymi lisami, o rzekomym skarbie ukrytym pod koniec 1945 roku (s. 36).

Jedno jest pewne: historia to w istocie opowieść, która wymaga nie tylko tzw. warsztatu historycznego, ale też umiejętności słuchania. Czasem uważnego – gdy opowiada dziadek zabawiający wnuczka, a czasem krytycznego – gdy historię przekazują marzący jedynie o złocie macherzy...

Poza tym redakcji udało się zgromadzić materiały ze wspaniałego zlotu eksploratorów na zamku Czocha, a także o wielu spektakularnych odkryciach z udziałem pasjonatów historii.

Czocha: I Zlot Poszukiwaczy i Eksploratorów

O tym wydarzeniu można byłoby napisać według podręcznikowego schematu: co, gdzie, kiedy. W tym przypadku nie warto, przede wszystkim ze względu na panującą na zlocie niezwykłą atmosferę – i jej poświęcimy najwięcej miejsca. Bez wątpienia wpływ na nią miał sam bajkowy i tajemniczy zamek Czocha, ale wyjątkowy klimat to głównie zasługa uczestników zlotu. Było ich ok. 130. Dużo, jednak w żadnym momencie nie odnosiło się wrażenia „imprezy masowej”.

96 dirhemów arabskich w jednym miejscu!

Skarb znaleziony na terenie gminy Legnickie Pole w roku 2018 należy do nielicznych tego typu odkryć w tym rejonie na przestrzeni ostatnich dekad. Został odkryty w czasie badań prowadzonych przez Stowarzyszenie Eksploracyjno-Historyczne Księstwa Legnickiego na podstawie decyzji wydanej przez Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków we Wrocławiu, Delegatura w Legnicy. Poszukiwania związane były z próbą lokalizacji miejsca bitwy z 1241 roku.

Wydobycie rakiety V2 w Liskowie

Na początku koparka usunęła 70-letnie błoto i warstwy zgniłych liści. Dwa metry pod ziemią dopiero natrafiliśmy na pierwsze jeszcze niewielkie elementy rozbitej rakiety. Na 3 metrach głębokości dokopywaliśmy się do coraz większych metalowych konstrukcji. Niektóre dzięki schematowi udało się nam zidentyfikować. Na głębokości około 4–5 metrów znaleźliśmy zgniecione, zrobione ze sklejki skrzynki z wystającymi przewodami elektrycznymi. Okazało się, że są to skrzynki, w których konstruktorzy montowali nadajniki radiowe.

Najnowszy numer dostępny jest również w wersji elektronicznej POD TYM LINKIEM!

Czasopismo „Odkrywca” ukazuje się nieprzerwanie od 1998 r., dotychczas opublikowanych zostało ponad 200 numerów.

Dołącz do fanów na Facebooku.

Zaprenumeruj „Odkrywcę”!

reklama
Komentarze

Zamów newsletter

Zapisz się, aby otrzymywać przegląd najciekawszych tekstów prosto do skrzynki mailowej. Tylko wartościowe treści, zawsze za darmo.

Zamawiając newsletter, wyrażasz zgodę na użycie adresu e-mail w celu świadczenia usługi. Usługę możesz w każdej chwili anulować, instrukcję znajdziesz w newsletterze.
© 2001-2025 Promohistoria. Wszelkie prawa zastrzeżone