Beletrystyka
Czy to duch Rubinsteina?
Za drzwiami było już jaśniej. Docierał tu blask z ulicy, oświetlonej licznymi latarniami. Kuchnia była tuż-tuż, ale właśnie w chwili, gdy Ewa zamierzała tam wejść, usłyszała dziwny odgłos. Za ścianą ktoś grał na pianinie!
Zuzanna Orlińska